Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni, ale czy na pewno? Czy mocne przeżycia nie są w stanie nas poranić, poharatać, zostawić w nas trwały ślad – nawet do końca życia? Czy zatem doświadczanie zawierające w sobie poza przekazem treści emocje, konkretne sytuacje i realny punkt odniesienia nie jest najtrwalszym środkiem edukacyjnym?
Wyzwanie 0 nazywane jest też wyzwaniem wyboru. Mogą wystąpić trudności z określeniem co jest dla nas ważne a co najważniejsze. Osoba z tym wyzwaniem jest zdolna do analizowania sytuacji i porównywania możliwych rozwiązań. Jednak podjęcie właściwej decyzji może być trudne dla takiej osoby.
- Na pewno nie jesteśmy w dobrych humorach, ale liga się nie skończyła. Co nas nie zabije, to nas wzmocni - zapewnia trener Grzegorz Niciński. Jego podopieczni
Co nas nie zabije to nas wzmocni? Postrzeganie konsekwencji wychowywania się w rodzinie z problemem alkoholowym przez osoby dorosłe. Kwartalnik Naukowy Fides Et Ratio , 30 (2), 244-265.
Powiedzenie „co nas nie zabije, to nas wzmocni” nie zawsze okazuje się prawdziwe, ale już nieco zmodyfikowane: „co nas nie zabije, to nas może wzmocnić” z psychologicznego punktu widzenia jest jak najbardziej wiarygodne. DLA GŁODNYCH WIEDZY:
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Dodał/a: magdanna Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: Justyna Ch Dodał/a: Justyna Ch Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: magdanna Dodał/a: Olszufka Dodał/a: Gaverick Dodał/a: Czarna18 Dodał/a: Katiqq Dodał/a: Gaverick Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: ksiazkoholiczka94 Dodał/a: Gaverick Dodał/a: Gaverick Dodał/a: iwonaiwona Dodał/a: Barbara Barbara Dodał/a: iwonaiwona Dodał/a: Olciaa Dodał/a: magdanna Dodał/a: Jacek Filipek Dodał/a: Gaverick Dodał/a: Gaverick Dodał/a: Mila Pi Dodał/a: Eweee Dodał/a: Dor
Głębokie cytaty czyhają na nas na każdym kroku. Pisałam już kiedyś o mojej niechęci do carpe diem, dzisiaj na ruszt biorę kolejną mądrość, podobno od Nietzschego, choć do końca nie wiadomo od kogo. Może to i lepiej, bo nie trzeba nikogo nazywać jak pisałam w niedawnym tekście, złe rzeczy się przytrafiają, musimy je przecierpieć i dalej robić swoje. Gdybym miała jednak wybór, ze wszystkich sił unikałabym złych rzeczy. Każdej jednej. Bez wyjątku. Teoretycznie obcięcie dowolnej kończyny Cię nie zabije, a po gorszym okresie dojdziesz do siebie i dasz radę światu. Ale jednak fajnie mieć wszystkie kończyny, nie?Kiedy patrzę wstecz na swoje życie, muszę oczywiście uznać je za stosunkowo szczęśliwe. Mogło być dużo gorzej. Mogło być źle. Przecież nie chodziłam głodna. Nikt mnie nigdy nie bił. Zawsze kogoś obchodziłam. To jest super, to więcej niż dostało od życia wiele osób żyjących na tej planecie. Wciąż jednak napotykam na plamy na tym szczęśliwym obrazku. Zdarzenia, na myśl o których mam ochotę skulić się na kanapie pod kocem i nie wyjść, dopóki nie będę z tych wspomnień nie wprawia mnie w pogodną zadumę, że potrzebowałam tego, aby stać się tą silną osobą, którą teraz jestem. Ani jedno. Dałabym niemal wszystko, aby zapobiec śmierci w rodzinie. Po kilku latach oczywiście to już nie ma znaczenia, da się zapomnieć. Z czasem nawet przestaniesz się bać niezapowiedzianych telefonów, prawda? Po włamaniu też jakoś doszłam do siebie. Miałam flashbacki (które w prawdziwym życiu są o wiele mniej przyjemne niż w serialach), miałam lęki, ale się z nimi powoli uporałam. Kiedy pół roku później ktoś zaczął pukać do naszych drzwi o czwartej nad ranem, z nerwów wymiotowałam, ale już nie wymiotuję, no nie? Przez wiele kolejnych miesięcy miałam problem ze snem. Nie mogłam zasnąć, budziłam się co półtorej godziny, wstawałam o piątej rano, a potem ciężko było mi przetrwać dzień. Po kilku latach oczywiście da się przespać całą noc bez dziwienia się jakie to cudowne. Po kolejnym traumatycznym przeżyciu dwa miesiące temu, miewam dobre dni, okresy kiedy żyję sobie normalnym życiem jakby nigdy nic. Teraz tych dni jest większość, jest już niemal zupełnie dobrze. Chociaż mam też dni, raz na bardzo rzadko, ale wciąż, kiedy przepłakuję pół wieczora i zastanawiam się nad efektywnością rzucenia się do Tamizy jako metody na skuteczne samobójstwo. Jestem czystym teoretykiem, więc nie trzeba się tym martwić, jednak potrafię wymyślić milion lepszych tematów na rozmyślania. Określiłabym tę sytuacją jako dość dużą słabość, nie jako źródło biegiem czasu złych chwil i rozpaczy jest coraz mniej, obecnie prawie w ogóle w porównaniu z zeszłym miesiącem, ale jednak nie odchodzą zupełnie. Mój ojciec twierdził, że cierpienie uszlachetnia i dzięki moim przeżyciom (które też mi fundował) będę ciekawszą osobą. Nie wiem czy teraz uważa, że miał rację i raczej się nie dowiem. Od dziesięciu lat z nim nie rozmawiałam. Po trzeciej terapii nawet doszłam do czuję się silna. Nad traumami i problemami przechodzę jedynie do porządku dziennego, bo i co zrobić. Są miejsca, w których już się nie pojawię, bo związane są ze złymi wspomnieniami. Flashbacki są rzadsze, ale pojawiają się od czasu do czasu, kiedy akurat trafię na odpowiedni trigger. Gdyby żadne z tych wydarzeń nie miało miejsca, być może byłabym osobą “mniej ciekawą”. Może byłabym osobą, która nie ma mechanizmów pomagających radzenie sobie z kryzysem. Byłoby bardzo fajnie, gdybym tych mechanizmów nie miała. Chciałabym być słaba i nudna. Tobie też tego życzę. Chciałabym, żebyśmy wszyscy mogli tacy być. Naprawdę żyją ludzie słabi i nudni.
To popularne powiedzenie, które często powtarzamy sobie, gdy spotyka nas coś złego. Czy kryje się w nim ziarno prawdy? Sprawdź, co na ten temat mówią naukowcy! „Co nas nie zabije, to nas wzmocni”- prawda czy mit?Co nas nie zabije teraz… to zabije nas późniejTo nie do końca prawda„Co nas nie zabije, to nas wzmocni”- prawda czy mit? Naukowcy potwierdzają, że w tej ludowej mądrości może kryć się ziarno prawdy. Prowadzone w Stanach Zjednoczonych wieloletnie badania podłużne wskazują na to, że doświadczanie trudnych i wymagających sytuacji, może pozytywnie wpłynąć na nasze późniejsze funkcjonowanie. Wzmacnia odporność, zdolności adaptacyjne i rozwija strategie radzenia sobie ze stresem. Oznacza to, że pewne nasilenie stresu, trudności i wzywań, pozytywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Sprzyja także lepszemu radzeniu sobie z wyzwaniami w przyszłości. Jednak nie wygląda to w ten sposób w każdym przypadku… Co nas nie zabije teraz… to zabije nas później Jednak po przekroczeniu punktu krytycznego dzieje się zupełnie odwrotnie. Wysokie nasilenie stresu, trudności i traumatycznych przeżyć sprawia, że funkcjonujemy coraz gorzej. Pogarsza się nasza jakość życia, odporność psychiczna i pojawia się wiele problemów. Naukowcy uważają, że silne bodźce prowadzą do zmian pobudzenia nerwowego, czyli afektu. Pod wpływem większej siły bodźców nasze neurony obumierają z powodu przestymulowania. W związku z tym dochodzi do pewnych nieprawidłowość w emocjonalności, które są związane z funkcjonowaniem naszego mózgu: nadaktywnością ciała migdałowatego i niedopasowanym afektem. Z tego powodu osoby, które doświadczają długotrwałego stresu, przemocy, agresji, doświadczeń traumatycznych, mają mniej połączeń między nimi i w konsekwencji mają mniejszą odporność psychiczną. Zatem co nas nie zabije teraz, to nas zabije później, a na pewno w międzyczasie osłabi… To nie do końca prawda Naukowcy badający zagadnienie emocji i afektu, uważają, że gdyby silne bodźce jedynie wzmacniały nasz układ nerwowy, to z wiekiem bylibyśmy coraz zdrowsi, a nie coraz bardziej schorowani i osłabieni. Przestymulowanie i ciągłe doświadczanie silnych bodźców, w efekcie nas osłabia i sprawia, że coraz trudniej odpowiadać nam na wyzwania i stresujące sytuacje. DZ
Książki Społeczność Ogłoszenia Zaloguj się Książki Co nas nie zabije David Lagercrantz /10 Ocena na 10 możliwych Na podstawie 45 ocen kanapowiczów Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie /10 Ocena na 10 możliwych Na podstawie 45 ocen kanapowiczów Opis Książka, na którą czeka cały świat! Co nas nie zabije – kontynuacja trylogii Millennium Stiega Larssona napisana przez Davida Lagercrantza. Mikael Blomkvist przechodzi kryzys i rozważa porzucenie zawodu dziennikarza śledczego. Lisbeth Salander podejmuje duże ryzyko i bierze udział w zorganizowanym ataku hakerów. Ich drogi krzyżują się, kiedy profesor Balder, ekspert w dziedzinie badań nad sztuczną inteligencją, prosi Mikaela o pomoc. Profesor posiada szokujące informacje na temat działalności amerykańskich służb specjalnych. Mikael zaczyna zbierać materiały do sensacyjnego tekstu, który może uratować jego karierę. Tytuł oryginalny: DET SOM INTE DÖDAR OSS Data wydania: 2015-08-27 ISBN: 978-83-8015-226-7, 9788380152267 Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Millennium, tom 4 Stron: 504 dodana przez: jatymyoni Mamy 3 inne wydania tej książki Autor David Lagercrantz Urodzony 4 września 1962 roku w Szwecji (Solna) David Gunnar Fransiscus Lagercrantz - szwedzki dziennikarz, autor biografii i powieści sensacyjno-kryminalnych. Urodził się i dorastał w podsztokholmskiej Solnie. Pochodzi ze starego szwedzkiego rodu szlacheckiego. Jest synem Olofa Lagercrantza, pi... Wszystkie książki David Lagercrantz Gdzie kupić Księgarnie internetowe Sprawdzam dostępność... Ogłoszenia Dodaj ogłoszenie 2 osoby szukają tej książki Moja Biblioteczka Już przeczytana? Jak ją oceniasz? Recenzje Wyjątkowy chłopiec Co jeżeli nasze istnienie jest przestarzałe? Naukowcy pracują nad sztuczną inteligencją, maszyny zastąpią ludzi a w dodatku mogą unicestwić całą ludzkość. Czy to nie przesada? Do dziś najwięksi uczeni obawiają się efektów swoich badań. Jednocześnie pragną zrobić coś dobrego, ale z drugiej strony maszyna może się przeciwstawić żądaniom. Frans Bald... Recenzja książki Co nas nie zabije Co nas nie zabije Co nas nie zabije, to nas wzmocni. „Co nas nie zabije” tego nie zrobiło. Doszło do podziału społeczności czytającej już na samym początku, gdy pojawiła się ledwo pogłoska, że gdzieś tam jeden pan zdecydował się pociągnąć wątek Lisbeth i Mikaela. Od razu postawiono pytanie: po co? To stara, dobrze zamknięta sprawa. Żeby to jeszcze autor (gdyby mógł)... Recenzja książki Co nas nie zabije RECENZJA / "Co nas nie zabije" David Lagercrantz David Lagercrantz jest szwedzkim dziennikarzem. W wolnych chwilach zajmuje się pisaniem. Popularność zyskał dzięki biografiom Gorana Kroppa oraz Håkana Lansa. Popularność zdobył również, dzięki swojej ostatniej powieści „Grzech pierworofny w Wilmslow”. „Mikael Blomkvist przechodzi kryzys i rozważa porzucenie zawodu dziennikarza śledczego. Lisbet... Recenzja książki Co nas nie zabije Moja opinia o książce Opinie Przeczytane Posiadam Kryminał Książka jest napisana dobrze. Lektura wciąga, ale niestety dopiero od 1/3 książki. Historia jest ciekawa, interesująca, a wątek wprowadza czytelnika w stan "chcę wiedzieć co jest dalej". Postacie Mikaela i Lisbeth są jednak ożywione inaczej niż w oryginalnej części Sagi, nieco odtwórcze, choć bardziej czuć ducha Lisbeth niż Mikaela. Koniec końców warto zajrzeć do tej pozycji, jeżeli ktoś bardzo dobrze bawił się z bohaterami w poprzednich częściach od Pana Larssona i trochę tęskni do nich. Dla mnie byłoby 7/10, ale z drobnymi mankamentami mocne 6/10. Czy mogę polecić? Tak. Ale dla fanów serii. × 10 | link | Przeczytane Thriller/kryminał/sensacja Mam w domu 📚 Na początku chciałabym zaznaczyć, że nie jestem fanatyczną miłośniczką trylogii Millenium – oczywiście, muszę przyznać, że Larsson znał się na swojej robocie i wyszło mu coś naprawdę dobrego, ale osobiście nie widzę sensu tej krucjaty przeciw człowiekowi, który postanowił napisać obchodzą mnie motywy tego procederu – może Lagercrantz faktycznie leciał tylko na kasę i popularność serii, a może po prostu sam był fanatykiem Millenium i napisanie kontynuacji jest dla niego najlepszą rzeczą w życiu, jaka mu się przytrafiła – nikt z nas tego nie wie na pewno i nikt się nie dowie, więc spekulacje na ten temat wydają mi się bez sensu. Zaglądanie do czyjegoś portfela również jest raczej w złym tonie. Mnie w ogóle nie interesuje sprawa między spadkobiercami Larssona i cała ta skandaliczna otoczka, za to szczególnie interesowała mnie tej książki w dużej mierze zależy od nastawienia – jak sobie z góry postanowisz, że to gówno, bo to nie Larsson, to chociażby Lagercrantz na głowie stanął, to i tak się nie spodoba. Nie, bo nie. Trzeba tu wykazać trochę dobrej woli. Oczywiście nie jest to obowiązkowe, każdy ma prawo do swojego zdania. Tylko to jest trochę krzywdzące dla książki – jak już naprawdę nie jesteś w stanie wykrzesać odrobiny entuzjazmu, to może po prostu nie czytaj? Po co się denerwować, po co później pluć jadem? Zresztą – co kto lubi, a mi nic do tego. Jak dla kogoś Millenium skończyło się na trzecim tomie, to ma święte prawo do takiego... × 7 | link | Przeczytane 2018 Zupełnie nie rozumiem nagonki na Lagercrantza. Jestem pełna uznania dla gościa, że miał odwagę przedłużyć trylogię samego mistrza Larssona. Dla autora nie było to z pewnością łatwe zadanie. Oczywiście, że czuje się różnicę ale " Co nas nie zabije" bardzo dobrze mi się czytało. Może Lisbeth Salander nieco złagodniała i jest mniej obecna na stronach książki, ale to nadal moja Lisbeth, która wrażliwa jest na ludzką krzywdę. Na szczęście Mikael Blomkvist także się ogarnął i odzyskał swoje zdolności dziennikarskie. Nie jest to słowo pisane przez Larssona, ale warto przeczytać. × 6 | link | Przeczytane Przeczytane w 2017 Trochę się obawiałam tej kontynuacji, więc książka trochę długo leżała na półce. Obawy były bezpodstawne, po śmierci twórcy Stiega Larssona jego następca David Lagercrantz napisał niezłą kontynuację, Mamy dalsze losy Lisbeth, Mikaela, pojawia się nowa postać, komputery, spiski i zawiłe śledztwo. W sumie niezły start do nowej serii. Warto, kto polubił wcześniejsze trzy części jest szansa, że spodoba mu się i ta. Mnie się spodobała, zachęcam. × 6 | link | Rewelacyjna kontynuacja trylogii Larssona. Bohaterowie znani, nowa intrygująca sprawa, świat cyberprzestrzeni i związanych z tym możliwości i spójnie poprowadzona akcja. Nie zawiodłam się. Powieść wciągnęła mnie i z zainteresowaniem żyłam życiem moich ulubionych bohaterów przez jakiś czas:) A zakończenie sugeruje możliwość dopisania dalszego ciągu:) Moim zdaniem Lagercrantz doskonale poradził sobie z zadaniem. × 6 | link | Przeczytane "Co nas nie zabije" to kontynuacja doskonałej trylogii "Millenium", od której zaczął się mój wielki powrót do czytania. Dlatego podchodziłam do niej z dużym dystansem, wszak literackie i filmowe kontynuacje, napisane bądź nakręcone przez innych autorów rzadko bywają jak z niełatwego zadania powrotu do świata "Millenium" wywiązał się David Lagercrantz?Nie miałam wielkich oczekiwań, więc nie zawiódł mnie aż tak bardzo. Bo "Co nas nie zabije" oceniane w oderwaniu od niedoścignionej prozy Larssona to solidna, całkiem sprawnie napisana sensacja. Z wartką akcją, niezłą intrygą, ciekawymi zagadnieniami sztucznej inteligencji i autyzmu oraz oczywiście rozgrywkami wielkich korporacji i tajnych służb. I jako taka książka zasługiwałaby nawet na siedem kiedy zestawimy powieść Lagercrantza z trylogią Larssona, ta pierwsza staje się miałka, trochę bez polotu, nieco naciągana. Wykreowany przez Lagercrantza świat jest dość uproszczony, pozbawiony licznych w poprzednich tomach szczegółów, niuansów, powiązań, zapętleń. Wyraziści bohaterowie Larssona tracą charakter i pazur. Nawet "pancerna" i genialna Liz Salander tym razem nie od larssonowskiej prozy jest też język powieści, bardziej uproszczony, mało wyrafinowany. Znać, niestety, że to nie oryginał i warsztat także nie ten. Dlatego jedna gwiazdka wszystko, nie jest to książka zła. Można przeczytać ją dla czystej rozrywki, bez szczególnyc... × 2 | link | Przeczytane Trylogia Millennium była fajna. Ta czwarta część jest o wiele gorsza od poprzednich. Taka pisana na siłę. I było o wiele za mało o Salander. Ona była najlepsza. Jak nosiła młotek w torebce albo załatwiła gościa kijem golfowym. × 2 | link | Przeczytane Do lektury podchodziłem z ciekawością, ale też lekkim strachem. W końcu czy ktoś potrafi dorównać takiemu mistrzowi pisania kryminałów, jakim jest Stieg Larsson? Moje lęki, niestety, się spełniły. Choć książka napisana jest lekko i przyjemnie się ją czyta, to ani rozwiązanie, ani punkt kulminacyjny(który nie jest ani trochę tak bardzo rozbudowany jak w książkach Larssona) nie jest niczym ciekawym. W zasadzie nie wyczułem wyraźnego punktu kulminacyjnego i w tym jest problem... Książka jest jednostajna. Z wielkim bólem serca 3/10... × 1 | link | Przeczytane Książka nie dościga trzech pierwszych części Millenium, ale wciąga i czytałam ją z przyjemnością. Postać Mikaela, zwłaszcza w pierwszej części powieści nie przemawiała do mnie (po prostu nie wierzyłam, że to ten sam Mikael ;)); niektóre fragmenty autor mógł sobie podarować (np. nic nie wnoszące zauroczenie jednego z policjantów), a z kolei przy niektórych motywach oczekiwałabym mocniejszego pociągnięcia wątku. Ale ogólnie pozycję oceniam jako dobrą. × 1 | link | Przeczytane 2015 Sensacja Proza obca Mam Musiałam, po prostu musiałam to przeczytać, byłam tak ciekawa, że nie mogłam odpuścić. I cóż - bardzo sprawnie napisane, z wartką akcją, ale - jakoś mało wciągające. Odnoszę wrażenie, że o ile Stieg Larsson pisał o ludziach, o problemach społecznych, o tym, co ważne, o tyle David Lagercrantz - o technologiach i pieniądzach. Pierwszych tomów Millennium nie mogłam odłożyć, dopóki nie skończyłam, ten czytałam na raty, bez problemu robiąc przerwy. To nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej, pewnie przeczytam kolejny tom, ale... | link | Przeczytane Trylogię "Millenium" uwielbiam! Natomiast ta część już nie przypadła mi do gustu. Niestety, autor starał się jak mógł, moim zdaniem, ale nie da się zastąpić w pisaniu swego poprzednika. | link | Przeczytane 4-6 ✨ Domowa biblioteczka Przeczytane Skandynawskie/Nordyckie tereny Thriller/Kryminał/Sensacja ✿ Cykle / Sagi / Wielotomowe Zaloguj się aby zobaczyć więcej Cytaty z książki O nie! Książka Co nas nie zabije. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś? Pozostałe książki z cyklu Zamek z piasku, który runąłStieg Larsson Salander zbiera siły, by zemścić się na swoich wrogach, a Mikael Blomkvist rusza w pogoń za prawdą. ... Ta, która musi umrzećDavid Lagercrantz W centrum Sztokholmu znaleziony zostaje martwy mężczyzna. Z pozoru wygląda to na tragiczną śmierć be... O nas Kontakt PomocPolityka prywatności Regulamin © 2022
POLUB NAS Najlepsze oraz najpiękniejsze cytaty, aforyzmy i złote myśli, które pomogą w uzyskaniu życiowej energii i motywacji do działania. Skorzystaj już dziś z cennych rad, sentencji i wskazówek, zamieszczaych codziennie na naszym cytaty i myśli wielkich ludzi, które zainspirują, wzruszą oraz wprawią w dobry nastrój lub w stan zadumy. Zapraszamy do wspólnego zwiedzania strony
co nas nie zabije to nas wzmocni cytat